Przewodnik po Krymie – Jałta

jaltaPobyt na Krymie różni się od wakacji spędzanych w każdej innej części Europy. Przed wyjazdem, aby uniknąć na miejscu przykrych niespodzianek i móc bezstresowo wykorzystać czas na zachwycanie się urokami Półwyspu Krymskiego, należy zaznajomić się z kilkoma faktami dotyczącymi tego regionu.

  • Granicę polsko-ukraińską przekroczymy z paszportem, nie są potrzebne wizy.
  • Na Krymie nie wymienimy złotówek. Ostatnim miejscem do tego jest Lwów. W krymskich kantorach wymienimy euro i dolary, kurs jest bardzo zbliżony. Aby uniknąć możliwych problemów, należy bezwzględnie zażądać dowodu wymiany waluty.
  • Obowiązującą waluta ukraińską jest hrywna. 1 hrywna = 100 kopiejek. W obiegu są dwa typy banknotów – stare i nowe. Ze względu na silne przywiązanie do wszystkiego, co rosyjskie, mieszkańcy Krymu często nazywają hrywny rublami.
  • Bankomaty są powszechnie dostępne, gorzej jest z płatnością kartą w sklepach – nie jest to jeszcze popularne.
  • Ceny na Ukrainie są porównywalne z polskimi, oczywiście odpowiednio wyższe w sezonie letnim i w wakacyjnych kurortach.
  • Po Krymie poruszamy się na kilka sposobów. Kolej to „elektriczka„. Podróż jest dość powolna, ale interesująca. Szybsze i wygodniejsze są autobusy, trzeba jednak uważać na nielegalny przewóz osób. Kierowcy próbują umawiać się z pasażerami 200 m za dworcem i wiozą ich często za cenę 3-krotnie wyższą. najpopularniejszy środek transportu to kolejki na szynach, czyli trolejbusy. Wiecznie zatłoczone, jednak warto spróbować. Po stałych trasach kursują małe busiki – marszrutki. Zatrzymują się na przystankach, tylko kiedy mają co najmniej 1 miejsce wolne.
  • Najwyższą wagę trzeba przywiązywać do czystości i świeżości spożywanych potraw. Sprawdzajmy zawsze datę na opakowaniu, nie jedzmy w podejrzanych miejscach. Po przybyciu na Krym możemy mieć przez kilka dni problemy żołądkowe – warto wziąć leki. Zabezpieczmy się tez przed insektami. Powszechne sa komary, możemy mieć tez do czynienia z pchłami i karaluchami.